niedziela, 22 lutego 2015

Zima w ogrodzie - czas na owoce...

KaMa ogrodu: Zima w ogrodzie - czas na owoce

I wreszcie to, co chciałam wam pokazać...


Podsumowując: zielono w zimie może być, różne pokroje roślin urozmaicają rabaty, podobnie kolory kory, dodatkowe barwy można wprowadzić dzięki pstrym liściom niektórych gatunków zimozielonych.

Oczywiście rządzą w zimie iglaki. Do tego liczymy jeszcze na opady śniegu i sprowadzamy ptaki, żeby weselej było.

I co dalej? Bo to jeszcze nie koniec możliwości.

Wizualizacja, którą wrzuciłam na początek, co prawda pokazuje widok ogrodu jesienią - gdyż zimowa wersja nie uwzględniła tego co chciałam - więc wyobraźmy sobie, że obrazek jest trochę ciemniejszy i kolory są mniej intensywne - ale są. Ta fenomenalna czerwień i pomarańcz też!


Jak z pewnością wiecie są gatunki roślin, które wydają owoce w jaskrawych barwach i utrzymują je przez zimę. Jedne bardziej efektowne, inne mniej, ale nie da się zaprzeczyć, że uwagę przyciągają. Takie gatunki warto wprowadzić do ogrodu z wielu powodów.

Są to przeważnie rośliny wprost idealne do formowania, więc nie tylko mogą być elementem kompozycji w formie naturalnej, ale również możemy z nich stworzyć obwódki czy żywopłoty. Niektóre są płożące, więc możemy mieć również barwny dywanik.

No i owoce, poza oczywistą funkcją dekoracyjną, mogą być pokarmem dla niektórych ptaków.

KaMa ogrodu: Zima w ogrodzie - czas na owoce

Przykłady: berberys Thunberga, irga Dammera, irga pozioma, ognik szkarłatny, ozdobne odmiany jabłoni, ligustr pospolity, golteria pełzająca (tu trzeba pamiętać o podłożu - preferuje lekko kwaśne).

KaMa ogrodu: Zima w ogrodzie - czas na owoce
KaMa ogrodu: Zima w ogrodzie - czas na owoce
KaMa ogrodu: Zima w ogrodzie - czas na owoce

Ja bym jeszcze dodała sumaka octowca.
Poza wprost fenomenalnym pokrojem i bajecznie przebarwiającymi się jesienią liśćmi - owocostany na okazach żeńskich, utrzymujące się całą zimę!

KaMa ogrodu: Zima w ogrodzie - czas na owoce

A jeśli już o owocach mowa... Mój ulubiony zimowy deser - nadziane jabłka. Zachęcam do spróbowania.

Gotuję woreczek białego ryżu, ryż mieszam ze szczyptą cynamonu, rodzynkami, orzechami, płatkami migdałowymi, żurawiną, skórką pomarańczową i co tam akurat mam pod ręką. Odkrawam wierzch jabłka, usuwam ogryzek, nadziewam, daję łyżeczkę miodu i zamykam odkrojoną częścią.

I do piekarnika. Smaczny i zdrowy deser dla całej rodziny!

KaMa ogrodu: Zima w ogrodzie - czas na owoce




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz